Nie ma chyba mocniej zakorzenionego stereotypu niż ten, że do serów najlepiej pasuje wino czerwone. Gdy podczas warsztatów i kursów wiedzy o winie opowiadam o połączeniach winno-serowych - da się wyczuć wśród uczestników lekką konsternację i zdziwienie. Na wstępie warto mocno zaznaczyć, że świat serów jest niezwykle różnorodny, a o smaku decyduje wiele czynników. Z kluczowych to rodzaj mleka, styl sera, czy stopień dojrzałości. Biorąc to pod uwagę w kontekście doboru wina, każdy ser należy rozpatrywać indywidualnie, tak jak analizuje się potrawy przed zaserwowaniem wina.

Owszem, wina czerwone pasują do części serów, ale zdecydowanie nie można nazwać ich uniwersalnymi. Wraz z Marcinem Smoczyńskim z Fromażerii sprawdziliśmy jak poradzi sobie umiarkowane w stylu wino czerwone z poszczególnymi typami serów - Chabichou du Poitou, Camembert de Normandie, Comté, Roquefort. Sami sprawdźcie jak wypadł test...

Jeśli miałbym pokusić się o wskazanie jednego uniwersalnego wina do różnych typów serów - to ze względu na ich kremowość i słoność, świetnie pasują wina białe, o podwyższonej słodyczy i kwasowości oraz dość strukturalne. Doskonałym wyborem będą Tokaje Aszu, czy Sauternes, czyli wina słodkie beczkowane, które wytwarzane są z udziałem szlachetnej pleśni botrytis cinerea.

Jeśli macie ochotę na szersze poznanie serów wraz z pairingowym doświadczeniem, gorąco zapraszam do Fromażerii!

loty winno-serowe we Fromażerii

MACIEJ SOKOŁOWSKI